Zakup mieszkania to dla wielu bardzo ważna chwila w życiu. Każdy z nas szuka mieszkania idealnego – niektórzy wolą mieszkania z ogródkami, inni preferują duże tarasy.
Oglądając oferty mieszkań zastanawiamy się, który rynek wybrać, pierwotny czy wtórny? Każdy z nich ma zarówno plusy i minusy.
Rynek pierwotny
Obecnie oferta mieszkań z rynku pierwotnego jest ogromna. W większych miastach spokojnie znajdziemy kilkadziesiąt inwestycji, które oferowane są przez wielu deweloperów. Dlaczego rynek pierwotny cieszy się aż taką popularnością?
Pierwszym z czynników, który może uzasadniać zainteresowanie tego typu nieruchomościami jest na pewno fakt, że kupujący de facto nie ponosi żadnych dodatkowych opłat, oprócz oczywiście ceny mieszkania i ewentualnie garażu czy komórki lokatorskiej. Nie płacimy ani podatku PCC, ani prowizji dla pośrednika.
Wychodzi na to, że względem rynku wtórnego całokształt kosztów może wyjść dużo lepiej. Po drugie, równie ważne jest to, że mieszkanie kupujemy nowe – nikt tam przed nami nie mieszkał, nie musimy więc spodziewać się niechcianych niespodzianek.
Plusem jest też to, że możemy urządzić sobie mieszkanie tak jak chcemy, kompletnie od zera. W tej chwili na rynku funkcjonuje wiele firm, które zajmują się wykończeniem wnętrz i robią to w na prawdę ładny, nowoczesny sposób.
Na pewno minusem będzie to, że często kupujemy mieszkanie, tak na prawdę go jeszcze nie widząc. Owszem, jest to pewnego rodzaju ryzyko, ale na tym polega rynek pierwotny. W przeszłości zdarzały się sytuacje, że klienci wpłacali daną sumę pieniędzy, a deweloper znikał, lub nie kończył inwestycji.
Teraz jednak takich nieuczciwych deweloperów z rynku wyeliminowała ustawa deweloperska, która gwarantuje większe bezpieczeństwo kupującemu.
Rynek wtórny
Ten rodzaj rynku nieruchomościami ma jedną, sporą przewagę nad rynkiem pierwotnym, mianowicie klient widzi, co kupuje. Produktem rynku wtórnego są mieszkania, które już są wybudowane, miały właściciela, a nawet kilku.
Zainteresowany kupnem może więc wejść do nieruchomości, obejrzeć ją wewnątrz, obejrzeć zewnątrz, porozmawiać z właścicielem. Można więc powiedzieć, że doskonale wiemy, za co płacimy i jaki produkt kupujemy.
Rynek wtórny gwarantuje pełną gamę nieruchomości – od kamienic, bloków z wielkiej płyty, aż do nowego budownictwa. Każdy więc znajdzie coś dla siebie. Łatwiej jest też na pewno znaleźć coś w ścisłym centrum miasta, bo tam zazwyczaj nie ma już wolnych działek na nowe osiedla.
Niewątpliwie jednym z minusów jest to, że tu często trzeba ponieść inne koszty, np. prowizję dla pośrednika i podatek PCC. Czasem koszty remontu mogą się okazać większe niż wstępnie planowaliśmy